Dziedziczenie małżonka a sprawa rozwodowa w toku

Wstecz
Paula Nowak
2017-03-21

Małżonek uprawniony jest do dziedziczenia na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego i jest on powoływany do spadku w pierwszej kolejności. 

Jeżeli przed śmiercią spadkodawcy zapadł wyrok rozwodowy, były małżonek wyłączony jest z kręgu spadkobierców. Jeśli więc zapadł i uprawomocnił się wyrok rozwodowy, małżonek z mocy ustawy nie dziedziczy.


Co jednak w sytuacji, gdy małżonek umrze w czasie trwania sprawy rozwodowej? Zgodnie z przepisami prawa, do czasu, gdy zapadnie prawomocny wyrok rozwodowy, małżonkowie pozostają w ważnym związku małżeńskim, ze wszystkimi tego konsekwencjami, również w sferze dziedziczenia. Intuicja jednak podpowiada, że w wypadku całkowitego rozpadu wspólnoty małżeńskiej z winy jednej ze stron, nawet jeżeli wyrok w tej sprawie nie został jeszcze wydany, dziedziczenie przez małżonka ponoszącego winę za tę sytuację byłoby niezgodne z zasadami współżycia społecznego, czy zwyczajnie niesprawiedliwe.


Taką sytuację przewidział ustawodawca w art. 940 Kodeksu cywilnego. Przepis ten zawiera jednak szereg przesłanek, aby wyłączenie małżonka od dziedziczenia było możliwe. Przede wszystkim należy pamiętać, że ma on zastosowanie tylko do dziedziczenia na podstawie ustawy. Dziedziczenie testamentowe jest bowiem wyrazem woli zmarłego i nie ma przeszkód, aby spadek po nim przypadł małżonkowi, z którym jest w trakcie rozwodu, jeżeli tylko wolę taką zmarły wyraził w testamencie.


Zgodnie z ww. przepisem, spadkodawca przed śmiercią musi wystąpić do sądu z odpowiednim powództwem o orzeczenie separacji lub rozwodu, czyli przed śmiercią jednego z małżonków postępowanie musi zostać wszczęte.
Kolejną przesłanką jest wystąpienie przez spadkodawcę o rozwód z winy drugiego z małżonków. Oznacza to, że jeżeli spadkodawca wystąpił o rozwód bez orzekania o winie, nawet jeżeli faktycznie odpowiedzialność za rozbicie małżeństwa ponosił wyłącznie drugi z małżonków, niemożliwe będzie wyłączenie małżonka od dziedziczenia.


Kodeks cywilny wymaga też, aby żądanie orzeczenia rozwodu w winy drugiego małżonka było uzasadnione. Przepisy nie określają, kiedy żądanie jest uzasadnione, jednak należy przyjąć, że chodzi tu o taką sytuację, kiedy w rzeczywistości zostały spełnione wszystkie przesłanki, na podstawie których procedujący sąd rodzinny mógłby orzec rozwód z winy małżonka spadkodawcy.


Trzeba też pamiętać, że wyłączenie małżonka nie działa automatycznie. Jest ono orzekane przez sąd na podstawie powództwa złożonego przez któregokolwiek z pozostałych spadkobierców ustawowych powołanych do dziedziczenia w zbiegu z małżonkiem, a więc przez zstępnego (dziecko, wnuka) lub rodzica spadkodawcy.


Termin do wytoczenia takiego powództwa wynosi sześć miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o otwarciu spadku (czyli śmierci spadkodawcy), nie dłużej jednak niż rok od otwarcia spadku.
Należy więc pamiętać, że choć na podstawie przepisów ustawy możliwej jest wyłączenie małżonka od dziedziczenia ustawowego po zmarłym, przesłanki takiego wyłączenia zostały stosunkowo wąsko określone przez ustawodawcę.

Paula Nowak