Umowne określenie właściwości sądu przez pracownika oraz pracodawcę

Wstecz
Piotr Stolarczyk
2015-04-14

Regulacja art. 46 Kodeksu postępowania cywilnego uprawnia strony danego stosunku prawnego do umownego określenia właściwości sądu (tzw. umowa prorogacyjna). Możliwe są przy tym dwa rozwiązania. Pierwszym z nich jest poddanie stosunku prawnego pod rozstrzygnięcie sądu, który zgodnie z przepisami co do zasady nie jest właściwy (np. sąd właściwy według siedziby powoda). Natomiast drugim możliwym rozwiązaniem jest ograniczenie prawa powoda w zakresie wyboru pomiędzy kilkoma sądami, które są właściwe z mocy ustawy. 

Umowa prorogacyjna nie może jedynak prowadzić do zmiany właściwości wyłącznej, o której mowa w art. 38 - 42 Kodeksu postępowania cywilnego oraz winna być zawarta na piśmie.
Można spotkać się z praktyką polegającą na ustaleniu właściwości sądu przez strony stosunku pracy. W takim wypadku pracodawca oraz pracownik, zawierając umowę o pracę, wskazują sąd właściwy do rozstrzygania sporów, przy czym albo całkowicie wyłączają w tym wypadku stosowanie zasad określonych w art. 461 Kodeksu postępowania cywilnego, albo też modyfikują jego stosowanie, np. poprzez określenie, iż właściwy jest wyłącznie sąd właściwości ogólnej pozwanego.
Rodzi się jednak pytanie, czy powyższa praktyka jest prawidłowa i zgodna z przepisami procedury cywilnej.
 
W postanowieniu z dnia 13 lutego 2014 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt II PZP 1/13, Sąd Najwyższy opowiedział się przeciwko możliwości zawierania przez pracodawców oraz pracowników umów prorogacyjnych. Zdaniem Sądu Najwyższego regulacja art. 461 Kodeksu postępowania cywilnego ma charakter wyczerpujący, a ponadto opisana w niej reguła w istocie rzeczy sprowadza się do właściwości wyłącznej, której strony nie mogą zmienić w drodze umowy. Ponadto Sąd Najwyższy argumentuje, że skoro na wniosek stron, w toku procesu sąd właściwy może przekazać sprawę do rozstrzygnięcia innemu sądowi (art. 461 § 3 Kodeksu postępowania), to określenie przez strony właściwości sądu przed wszczęciem procesu jest niedopuszczalne. Analogiczna argumentacja zawarta została również w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2014 roku, sygn. akt I PK 285/13.
 
Z powyższym poglądem Sądu Najwyższego można polemizować, tym bardziej, że również poglądy przedstawicieli doktryny w powyższym zakresie nie są jednolite.
Po pierwsze należy wskazać, że art. 461 Kodeksu postępowania cywilnego nie statuuje właściwości wyłącznej. Mamy w tym wypadku do czynienia z właściwością przemienną, albowiem po stronie powoda istnieje możliwość wyboru jednego z sądów wskazanym w omawianym przepisie. Powyższe jest istotne, albowiem jak wskazano powyżej, umowa prorogacyjna nie może prowadzić jedynie do zmiany właściwości wyłącznej, natomiast modyfikacja właściwości przemiennej jest dopuszczalna.
Po drugie, analiza oraz interpretacja norm procesowych zawartych w Kodeksie postępowania cywilnego nie daje podstaw do przyjęcia, że modyfikacja przez strony stosunku pracy zasad określonych w art. 461 Kodeksu postępowania cywilnego jest niedopuszczalna.
Można pokusić się natomiast o stwierdzenie, że zawarta przez strony stosunku pracy umowa prorogacyjna niekorzystna dla pracownika będzie nieważna z mocy prawa (art. 18 Kodeksu pracy).
 
Piotr Stolarczyk
Radca prawny