Opłaty półkowe łamią zasady uczciwej konkurencji

Wstecz
Piotr Stolarczyk
2014-03-13

Pobieranie tzw. opłat półkowych stanowi częstą praktykę stosowaną w szczególności przez sieci hipermarketów. Warto pamiętać, że tego rodzaju działania stanowią czyn z zakresu nieuczciwej konkurencji, co rodzi określone konsekwencje.

Kwestia opłat półkowych została uregulowana w art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Zgodnie z tym przepisem za czyn nieuczciwej konkurencji uznaje się działania mające na celu utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku poprzez pobieranie od nich innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży.

Z opisywanym czynem mamy do czynienia wówczas, gdy przedsiębiorca będący nabywcą towaru uzależnia jego przyjęcie do dalszej sprzedaży od wniesienia przez dostawcę rozmaitych opłat dodatkowych niestanowiących marży handlowej. Jak podkreślił Sąd Apelacyjny w Poznaniu, w wyroku z dnia 26 czerwca 2013 roku, sygn. akt I ACa 480/13, „norma prawna zawarta w przepisie art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k. ma na celu ochronę interesów dostawców, z reguły mniejszych przedsiębiorców, w relacjach z przedsiębiorcami korzystającymi z dużego potencjału ekonomicznego, którzy mają istotną przewagę kontraktową”.

Opłaty półkowe występują w dwóch formach. Pierwsza z nich to pobieranie opłat w zamian za wprowadzenie produktów do obrotu w sieciach handlowych. Natomiast druga forma zakłada obowiązek uiszczania przez dostawców różnego rodzaju dodatkowych opłat w zamian za świadczone rzekomo na ich rzecz usługi, takie jak usługi logistyczne, usługi marketingowe, czy też usługi promocyjne.

Trzeba podkreślić, że na gruncie regulacji ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji przedsiębiorcy, w stosunku do których dopuszczano się opisanego powyżej czynu nieuczciwej konkurencji, uprawnieni są do domagania się zwrotu uiszczonych przez siebie opłat półkowych.

Warto również pamiętać, że roszczenia z tytułu czynów nieuczciwej konkurencji ulegają przedawnieniu z upływem trzyletniego okresu.

Piotr Stolarczyk
Radca prawny